Gdy rozmawiam z osobami, które rozważają wdrożenie linii dla sygnalistów w swojej firmie, często powraca to samo pytanie: „Co jest najtrudniejszą rzeczą w całym procesie wdrożenia?”
Moja odpowiedź jest zawsze taka sama: Najtrudniej jest zacząć i zmienić swoje postrzeganie całego procesu zgłaszania nieprawidłowości i zarządzania nimi.
Osoby decyzyjne często nie wiedzą jakie korzyści płyną ze skutecznego systemu dla sygnalistów i dlaczego nie należy o tym myśleć jak o kolejnym zbędnym obowiązku narzuconym z zewnątrz.
W ostatnim czasie pojawiło się dużo publikacji na temat sygnalistów – głównie za sprawą zbliżającego się terminu implementacji Dyrektywy w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa Unii (zwanej potocznie Dyrektywą o sygnalistach), ale jest to nadal obszar w dużej mierze nieznany spółkom i kadrze zarządzającej.
A rzeczy nieznane wydają się być trudne, męczące, niepotrzebne…
Sytuacja zmienia się diametralnie wraz ze wzrostem wiedzy i świadomości na temat narzędzi do zgłaszania nieprawidłowości. Zarząd zaczyna dostrzegać różne możliwości wykorzystania takich kanałów (bo nie mówimy tylko o zgłaszaniu nieprawidłowości, ale też np. propozycji usprawnień) i widzi, że takiego narzędzia naprawdę brakowało.
Dzięki świadomości osób decyzyjnych linia dla sygnalistów nie będzie kolejnym narzędziem, kolejną procedurą „na półkę”, ale realnym wsparciem pozytywnej zmiany w funkcjonowaniu spółki.
- e-nform
- System dla sygnalistów – najtrudniej jest zacząć.
System dla sygnalistów – najtrudniej jest zacząć.
12 czerwca, 2021