📢 23 czerwca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Sygnalisty, który stanowi istotny element kształtowania społecznej świadomości na temat roli sygnalistów w przeciwdziałaniu i zwalczaniu patologii. Zapewne jeszcze wiele lat upłynie zanim nastąpi zmiana w sposobie postrzegania sygnalistów, czyli traktowania ich jako osób działających w interesie społecznym, a nie jako donosicieli. Mamy jednak nadzieję, że takie wydarzenia jak Międzynarodowy Dzień Sygnalistów oraz wiele oddolnych inicjatyw edukacyjnych (głównie prywatnych) będą skutecznie zmieniały optykę w tym zakresie.
Dzisiejsze Święto Sygnalistów to świetna okazja, aby przypomnieć jedną z najgłośniejszych spraw związanych z ich działalnością. Pamiętacie film „Insider” z Russelem Crowe i Alem Pacino? To nie była fikcja literacka.
Dr Jeffrey Wigand (w filmie „Insider” w jego rolę wcielił się Russel Crowe) to były dyrektor w jednej z firm przemysłu tytoniowego, który ujawnił niewygodne i ukrywane przez tę branżę fakty dotyczące działania nikotyny. Jego działania zyskały ogromny rozgłos w 1995 roku, kiedy ujawnił skrywane przed społeczeństwem tajemnice firmy.
Jako były wiceprezes firmy Brown and Williamson, dr Wigand ujawnił manipulacje związane z badaniami nad wpływem nikotyny na zdrowie ludzkie. W odpowiedzi firma Brown & Williamson pozwała go za publiczne ujawnienie informacji dotyczących działań branży mających na celu minimalizowanie zagrożeń związanych z paleniem tytoniu. Ostatecznie pozew ten został odrzucony w ramach historycznej ugody, która została zawarta 20 czerwca 1997 roku między prokuratorami generalnymi 40 stanów a przemysłem tytoniowym, opiewającej na kwotę 368 miliardów dolarów. Dr Wigand jest uważany za kluczowego świadka w udanych procesach sądowych, które przyczyniły się do reformy rynku tytoniowego.
Historia dra Jeffrey’a Wiganda przypomina nam, że sygnaliści są często głównym asumptem do mniejszych i większych zmian na lepsze, choć nierzadko przypłacają swoją odwagę ogromnymi kosztami. Dzisiejszy dzień powinien służyć jako moment refleksji nad potrzebą ochrony i wsparcia tych, którzy odważnie podejmują działania na rzecz dobra publicznego. To także szansa na podkreślenie, że sygnaliści nie są donosicielami, ale ludźmi, którzy mają odwagę przeciwstawić się niesprawiedliwości i dążyć do budowania lepszego społeczeństwa dla wszystkich.
Życzymy wszystkim, aby Polska mądrze i jak najszybciej wprowadziła wymogi wynikające z dyrektywy dotyczącej ochrony sygnalistów do swojego porządku prawnego.
A Wam, drodzy Sygnaliści, życzymy wytrwałości, determinacji i odwagi w ujawnianiu nieprawidłowości oraz poczucia bezpieczeństwa i wiary w sens swoich działań.
Chcemy również podziękować wszystkim organizacjom, prywatnym, jak i publicznym, które postanowiły zapewnić sygnalistom odpowiednią ochronę poprzez wewnętrzne systemy zgłaszania nadużyć, nie czekając na ustawę.
Czasami trzeba zacząć zmieniać świat w mikroskali!